Sodowa

Nasza codzienna droga do domu w niecodziennej, trochę magicznej oprawie. Niedługo po krótkiej, letniej burzy, która przyszła jak zbawienie po 3 dniach tropikalnego skwaru.
Przy okazji – to pierwszy wideo-post na tym blogu!


P.S. Dużo radości przyniosło obserwowanie reakcji kierowców na widok przyczajonego „fotoradaru” w strefie 30 km/h :)


Rytuały

Koniec roku akademickiego wiąże się z rytuałami. Jednym z nich są przeglądy kierunkowe. Całodniowe maratony są poważnym testem nie tylko umiejętności studentów, ale też wytrzymałości fizycznej i psychicznej wykładowców, którzy w upale przeglądają codziennie setki grafik, projektów, zdjęć i filmów wszelkiej maści. Jednym ze sposobów na radzenie sobie z sytuacją jest zabranie ze sobą aparatu.


Using Format