The Internet of Places

A project pertaining to the trust we put in technology. Be it only our trust in devices which set out our route from A to B, simultaneously providing us with tips on what is worth eating or seeing along the way, or where to refuel. We spend hours on end, ‘sightseeing’ the world by tracing fingertips along the touch screens displaying streets of distant cities. Slowly, the world saved on servers in the Silicon Valley becomes the model world. And although many photographs of streets stored there were taken several years ago, we totally believe them.

For such a city as Krakow depicted in my photographs, several years are a period during which the urban landscape changes beyond recognition. Office buildings, hotels, residential estates spring up at a mesmerising rate to obstruct the space which we became accustomed to over the last decade. Slowly, we are becoming strangers in our own city.

Internet Miejsc [The Internet of Places], the exhibition presented in Dwa Plany Gallery in Rzeszow, is a continuation of my artistic quest in the area of the concept of the Internet of Things, i.e. a network of devices with an autonomous access to the Internet. I embark on an attempt at confronting the subjectively perceived reality with an apparently objective digital image of the world provided by the Google Streetview, considered to be the world’s model representation. I confront photographs of the streets of Krakow I produced on a medium format colour negative with images of the same fragments of the city recorded as screenshots from Google Streetview. I record these images in a form of a digital print the size of a standard tablet.

Documentary qualities of photography were challenged long ago, to be ultimately discredited in the era of digital image editing. Paradoxically, however, we put almost complete trust in a new interactive variety of a photograph produced by automated 360° cameras.


Internet Miejsc 

Projekt o naszym zaufaniu do technologii. Choćby do urządzeń, które wyznaczają trasę przejazdu naszego przejazdu z punktu A do B, wskazując przy okazji, gdzie warto zjeść, gdzie zatankować lub co zobaczyć po drodze. Godzinami „zwiedzamy” świat wodząc palcem po cyfrowych mapach na ekranie dotykowym, podążając ulicami odległych miast. Powoli świat zapisany na serwerach w Krzemowej Dolinie staje się tym wzorcowym. I choć zamieszczone tam zdjęcia ulic są często wykonane kilka lat temu, nadal bezgranicznie im wierzymy.

Dla miasta, takiego jak Kraków przedstawiony na moich zdjęciach, kilka lat to czas, w którym miejski pejzaż zmienia się nie do poznania. W zawrotnym tempie rosną biurowce, hotele, osiedla mieszkaniowe, przesłaniając przestrzeń, do której przez dekady przywykliśmy. Powoli stajemy się obcy we własnym mieście.

Wystawa Internet Miejsc, prezentowana w rzeszowskiej galerii Dwa Plany, jest kontynuacją moich poszukiwań artystycznych w obszarze pojęcia Internet Rzeczy, czyli sieci urządzeń z autonomicznym dostępem do sieci. Podejmuję próbę konfrontacji subiektywnie przez nas postrzeganej rzeczywistości z pozornie obiektywnym i uchodzącym za wzorcowy cyfrowym obrazem świata, dostępnym w usłudze Google Streetview. Zdjęcia krakowskich ulic wykonane przeze mnie na średnioformatowym, barwnym negatywie konfrontuję z obrazem tego samego fragmentu miasta zapisanym w formie zrzutu ekranu z aplikacji Google Streetview. Obraz ten utrwalam w formie druku cyfrowego w rozmiarze standardowej matrycy tabletu.

Dokumentalne właściwości fotografii zostały już dawno podważone, a w dobie cyfrowej obróbki obrazu ostatecznie skompromitowane. Paradoksalnie jednak nową, interaktywną odmianę fotografii wykonaną przez zautomatyzowane kamery 360° obdarzamy niemal bezgranicznym zaufaniem.

Using Format