Cykl jest próbą oddania dystopijnej atmosfery pierwszych miesięcy globalnej pandemii, kiedy to władze miasta Krakowa zdecydowały o wyłączaniu oświetlenia opustoszałych ulic w godzinach nocnych. Jednymi z niewielu obiektów, które emitowały światło w tamtych dniach były stacje paliw – oazy konsumpcjonizmu, a zarazem symbole naszego uzależnienia od paliw kopalnych. Zdjęcia mogą być przestrogą — jeśli nie ponurą prognozą — na niedaleką przyszłość w świecie ogarniętym kryzysem energetycznym, u progu klimatycznej katastrofy.
The series is an attempt to reflect the dystopian atmosphere of the firstmonths of the global pandemic, when the city authorities of Krakowdecided to turn off the lighting of deserted streets at night. One of the few objects that emitted light in those days were gas stations – oases of consumerism, and at the same time symbols of our dependence on fossilfuels. The photoscan be a warning – if not a gloomy forecast – for the near future in a world gripped by an energy crisis, on the brink of a climate catastrophe.